Elie Saab to jeden z najbardziej przewidywalnych projektantów. Od wielu lat tworzy zmysłowe, delikatne suknie przepięknie zdobione połyskującymi nitkami, kryształkami, cekinami, a jedyna „rewolucja” na jaką sobie pozwala to zmiana palety kolorów. I właśnie za to go kochamy. Co sezon z niecierpliwością czekamy na jego najnowsze kolekcje wiedząc, że możemy się spodziewać zapierających dech w piersiach perełek.
Nie inaczej jest w przypadku kolekcji haute couture na jesień 2015. Znowu królują przezroczystości, delikatne tiule, koronki i połyskujące zdobienia. Kolory? W tym sezonie Saab stawia na złoto. Nie bez powodu – jak sam mówi to powrót do jego pierwszych kolekcji z lat ’90. Dwadzieścia pięć lat temu także, dokładnie 4 lipca, jego żona stanęła na ślubnym kobiercu ubrana właśnie w złotą suknię ślubną. Czyż to nie przepiękny prezent, jaki projektant mógł podarować swojej ukochanej?
Zobaczcie całą kolekcję. Macie wśród niej swoje ulubione modele? Mnie szczególnie urzekła suknia z długim rękawem w kolorze butelkowej zieleni i tak nietypowa dla Elie Saab gładka, czarna suknia malowana w kwiaty.
